Lektura świętych Pism jest duchową łąką i rajem rozkoszy, dużo przyjemniejszym niż dawny raj. Tego raju Bóg nie założył na ziemi, ale w duszach wiernych. Nie umieścił go w Edenie ani na Wschodzie, w szczególnym miejscu (Rdz 2,8), ale rozciągnął wszędzie na ziemi i rozwinął aż do krańców zamieszkałej ziemi. A skoro pojąłeś, że rozciągnął święte Pisma na całą zamieszkałą ziemię, posłuchaj proroka, który mówi: „Po całej ziemi rozszedł się ich głos, aż na krańce świata ich słowa” (Ps 19,5; Rz 10,18). […]
Ten raj także posiada źródło, jak ten poprzedni (Rdz 2,6.10), źródło, z którego rodzą się niezliczone rzeki. Kto tak mówi? Sam Bóg, który obdarzył nas tymi wszystkimi rzekami: „Kto wierzy we Mnie — powiedział — jak rzekło Pismo: Strumienie wody żywej popłyną z jego wnętrza” (J 7,38). To źródło jest niezrównane nie tylko ze względu na swoją obfitość, ale także ze względu na naturę. Nie są to bowiem strumienie rzeki, ale dary Ducha. Wszystkie dusze wiernych dzielą się tym źródłem, ale ono nie zanika. Jest podzielone, ale nie wyczerpane. W całości we wszystkich i w całości w każdym: takie są bowiem dary Ducha.
Chcesz wiedzieć, jaka jest obfitość tych rzek? Chcesz wiedzieć, jaka jest ich natura? W czym różnią się od wód ziemskich; czy są lepsze i wspanialsze? Posłuchaj na nowo Chrystusa, mówiącego do Samarytanki, aby zrozumieć obfitość źródła: „Woda, którą Ja mu dam, stanie się w nim źródłem wody wytryskającej ku życiu wiecznemu” (J 4,14). Chcesz także poznać jego naturę? Zrób z niego użytek! Nie jest ono pożyteczne bowiem na to życie, ale na życie wieczne. Spędźmy zatem nasz czas w tym raju: czujmy się zaproszeni, by pić u tego źródła.
Live a Reply