Zamknij
ul. Trzebnicka 12 55-114 Kryniczno

Piątek, 29 Września : Św. Cyryl Jerozolimski

Czy pod pretekstem, że nie jestem w stanie wypić całej rzeki, pozbawię się skromnego czerpania z niej tego, czego potrzebuję? Czy pod pretekstem, że stan moich oczu nie pozwala mi widzieć całego słońca, nie będę na nie patrzył na tyle, na ile zmuszają mnie do tego moje własne potrzeby? Albo czy pod pretekstem, że wszedłem do wielkiego sadu i nie mogę zjeść wszystkich znajdujących się tam owoców, mam go w końcu opuścić głodny? Chwalę i wysławiam Tego, który nas stworzył, ponieważ nakazał to boski porządek: „Niech każda żywa istota chwali Pana” (por. Ps 144,10.21). […]
Czy nie jest napisane: „Aniołowie ich [maluczkich] w niebie wpatrują się zawsze w oblicze Ojca mojego, który jest w niebie” (Mt 18,10)? Aniołowie widzą Boga nie takim, jakim On jest, ale – także oni – takim, jakim Go rozumieją. To sam Jezus powiedział: „Nie znaczy to, aby ktokolwiek widział Ojca;, jedynie Ten, który jest od Boga, widział Ojca” (J 6,46). Aniołowie widzą zatem zgodnie ze swoimi możliwościami, archaniołowie tak, jak potrafią; Trony i Zwierzchności lepiej niż te pierwsze kategorie, ale brakuje im wiedzy godnej jej przedmiotu. Tylko Duch Święty, wraz z Synem, może widzieć tak, jak powinien. On bowiem „przenika wszystko, nawet głębokości Boga samego” (1Kor 2,10). Ponieważ zarówno Jednorodzony Syn, jak i Duch Święty znają Ojca w sposób wystarczający – ponieważ „nikt też nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn, i ten, komu Syn zechce objawić” (Mt 11,27) – Syn widzi Boga tak, jak powinien, i objawia Go wraz z Duchem Świętym i przez Ducha Świętego każdemu człowiekowi według jego zdolności. […]
Skoro więc aniołowie nie wiedzą – jak powiedzieliśmy, Jednorodzony objawia w Duchu i przez Ducha Świętego, każdemu według jego zdolności – niech nikt nie wstydzi się wyznać swej niewiedzy.

Live a Reply

Live Reply