Człowiek, który podąża ścieżką szaleństwa i gardzi stwarzającą mądrością, potępia samego siebie: nie mając granic dla swego zła, ignoruje przyszłe życie. Nie chce nawet wiedzieć, czy istnieje inne życie i odmawia dokładnego zbadania przyczyn własnej zmieniającej się natury. Ten człowiek może jeszcze zrozumieć swoje dzieciństwo, swoje dorastanie, swoją młodość i swoją dojrzałość, ale nie jest w stanie zrozumieć, czym staje się w swojej starości i jakie znaczenie ma ta transformacja jego istoty. Rozum pokazuje mu, że ma początek, ale nie jest w stanie wiedzieć, zrozumieć, jak to możliwe, że dusza jest nieśmiertelna i nie ma końca. […]
Dopóki jest w swoim ciele, myśli człowieka się mnożą, tak jak niezliczone echa anielskich pochwał. Myśli już ożywiają młodość; są one następnie formułowane przez głos rozumu i wcielane w czyn. Ale działanie nie ma własnego życia: ma początek. Tylko wieczność czerpie życie z samej siebie i nigdy się nie chwieje: zanim zaistniał czas, ona już była życiem wiecznym. Kiedy dusza zostanie przemieniona w wieczność, zmieni swoją nazwę: nie będzie już działać w człowieku poprzez sposób myślenia, ale będzie miała jako swoje miejsce zamieszkania pochwały aniołów, którzy są duchami. Jeśli dusza zostanie nazwana duchem, to dlatego, że nie będzie już walczyła z ciałem. Człowiek będzie nosił imię życia, ponieważ już jest życiem na tym świecie, dopóki żyje tchnieniem ducha, ale zostanie przemieniony w nieśmiertelność przez cielesną śmierć i będzie w pełni w życiu. Po Sądzie Ostatecznym będzie wiecznie żywy dzięki swemu ciału i duszy.
Live a Reply